Nie wiem dlaczego, ale są taki składniki, o których nawet nie pomyślałabym by zrobić sama. Tak właśnie było z masłem orzechowym, które zazwyczaj kupowałam w sklepie. To pewnie dla wielu żadne odkrycie, ale takie masło można zrobić samemu w domu:) Co ciekawe jedynym składnikiem jaki potrzeba to orzechy ziemne (jak nazwa sugeruje), można ewentualnie doprawić do smaku solą. A kluczem do sukcesu jest długie miksowanie. Użyłam mojego malaksera z ostrzem 'śmigło'. Orzechy umieściłam w malakserze i miksowałam je dość długo, około 10min, z krótkimi przerwami, z obawy o mój mikser. Trwa to dość długo, gdyż z orzechów musi wydobyć się olej i ma połączyć zmiksowaną masę. Po kilku minutach miksowania masa zbiła się w dość twardą kulę, ale to jeszcze nie było to (zbyt sucha). Kolejne kilka minut miksowania (już z większym oporem) i się udało osiągnąć piękne gładkie masło orzechowe:) Jestem zachwycona! Dodałam troszkę soli do smaku. Polecam!!! Pyszna sprawa:)
Składniki:
- orzechy ziemne (najlepiej uprażyć lub kupić już uprażone)
Miksować orzechy tak długo, aż uzyskamy gładkie masło orzechowe. Może to trwać około 10min, może dłużej - zależy od maszyny.
Po przygotowaniu przechowywać w lodówce.
UWAGA: Niech nie korci Cię dodawać oleju lub wody, to zupełnie niepotrzebnie, a wpłynie niekorzystnie na konsystencję przyszłego masła. Potrzeba cierpliwości, a na pewno się uda z samymi orzechami:)
Użyłam orzechów obranych, prażonych, niesolonych z Biedronki (400g) i uzyskałam słoiczek około 300ml pysznego masła.