Bardzo polecam ten przepis, bo rogaliki wyszły przepyszne. Delikatne, pulchne i lekko kruche. Przepis świetny, zapożyczony od Dorotuś z MW. Ciasto przygotowuje się wieczorem, przechowuje w lodówce, a rano wystarczy rozwałkować, wyciąć, zawinąć i upiec. Dom wypełnia zapach drożdżowego wypieku, a domownicy mogą od rana raczyć się ciepłymi pysznymi rogalikami:)
- 250 g masła
- 3 szklanki mąki pszennej
- 60 g drożdży świeżych
- 1 łyżka cukru pudru
- 250 ml kwaśnej gęstej śmietany (18%)
- 8 g cukru waniliowego
Nadzienie:
- powidła lub dowolna marmolada
Ze 100 ml śmietany, cukru pudru, łyżki mąki i drożdży przygotować zaczyn. Odstawić w ciepłe miejsce i poczekać aż urośnie.
Masło posiekać z mąką i cukrem waniliowym, zagnieść jak kruszonkę. Dodać wyrośnięty zaczyn i resztę śmietany, zagnieść. Przykryć folią i odstawić na noc do lodówki.
Wyciągnąć schłodzone ciasto, krótko wyrobić i podzielić na kilka części. Każdą cienko (około 4 mm) rozwałkować, wyciąć koło (od dużego talerza). Każde koło podzielić na 8 części i na każdy 'trójkąt' nałożyć około pół łyżeczki powideł. Zawijać w kierunku wierzchołka, by powstały rogaliki. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wyszły mi dwie pełne piekarnikowe blachy rogalików. Piec w temp. 190 st. C około 15-20 min do zarumienienia. Jeszcze gorące polukrować (cukier puder wymieszany z niewielką ilością wrzątku).
Smacznego:)
prze apetyczne!:) i z całą pewnością wspaniałe w smaku
OdpowiedzUsuńMhmhmh apetyczne!
OdpowiedzUsuńrobiłam, są pyszne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rogaliczki! Zrobiłam jakiś czas temu cały stos, ale zdjęć nie zdążyłam zrobić, bo wszyscy się dorwali do jedzenia ;D
OdpowiedzUsuńZ lukrem i powidłami zawsze znakomite i przepyszne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze rogaliki świata!!! Cieplutkie do kawki pasują jak Żwirek do Muchomorka:)
OdpowiedzUsuń