Smaczne, trochę bardziej wartościowe ciasto z owocami. Sposób przyrządzania podobny jak przy biszkopcie. Szybkie i niewymagające wielu składników. Jak dla mnie trochę za słodkie, następnym razem dodam mniej cukru. Inspiracja od Doroty z Moich Wypieków.
Składniki:
- 4 jajka (osobno białka i żółtka)
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka otrębów pszennych (u mnie na pół z owsianymi)
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 500 g dowolnych owoców (dałam śliwki)
Ubić pianę z białek mikserem, powoli dodawać cukier (łyżka po łyżce). Dodać żółtka i zmiksować. W osobnej misce wymieszać mąkę, proszek i otręby. Dodać sypkie składniki do masy jajecznej i dokładnie wymieszać łopatką. Przełożyć do blaszki (moja 25x33cm) i ułożyć owoce. Piec w temp. 170st. C przez 35-40min.
ciekawy pomysł na lekkie ciasto!:) na pewno zdrowsze!
OdpowiedzUsuńNa początku myślałem, że ma jakiś lukier na wierzchu, a to się taka skorupka między owocami zrobiła :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie:)
UsuńŚwietny przepis :) Dobrze zjeść takie zdrowe, lekkie ciasto. A śliwki to moje ulubione owoce, tak jak borówki, ostatnimi czasy. Kusisz :)
OdpowiedzUsuńZdrowe i pyszne! Takie powinno być letnie ciasto :)
OdpowiedzUsuńChyba powinnam zacząć robić ciasta tego typu :)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie wygląda mniam,mniam :]
OdpowiedzUsuń