Oto zapiekanka pachnąca włoskimi ziołami. W tej zapiekance lubię to, że wszystkie jej części można przygotować wcześniej, potem tylko ułożyć warstwowo i zapiec. Tak było w tym wypadku, wszystkie warstwy przygotowałam z samego rana, by potem przygotować późny obiad.
Składniki:
- 400g makaronu penne
- ser żółty
Sos bolognese:
- 500g mięsa mielonego (dziś miałam mieszane wieprzowe i wołowe)
- 1 puszka pomidorów
- 100ml przecieru z pomidorów
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka pasty z chilli
- bazylia, oregano, pieprz, sól
Sos beszamelowy:
- łyżka masła
- łyżka mąki
- około 150ml mleka
- ząbek czosnku
- sól
Makaron ugotować wg instrukcji na opakowaniu. Przygotować sos bolognese. Pokrojoną cebulę podsmażyć na patelni z czosnkiem, dodać mięso, posolić i smażyć kilka minut, mieszając. Dodać pomidory, przecier i pastę chilli. Dokładnie wymieszać i gotować pod przykryciem około 15min. Doprawić do smaku solą, pieprzem i ziołami.
Przygotować sos beszamelowy. Roztopić masło, połączyć z mąką, dokładnie by nie było grudek. Wlać mleko i podgrzewać by sos zgęstniał. Doprawić solą i czosnkiem. Można dodać pieprzu.
W naczyniu układać warstwowo:
- trochę makaronu
- sos beszamelowy
- makaron
- sos bolognese
- ser zółty
Niestety nie mam ładnych zdjęć, gdyż od razu zapiekanka trafiła na stół a potem na talerze.
ależ to zdjęcie jest piękne ;) podobnie robię lasagne ;) tylko makaron inny w zasadzie ;) i do mięsa dodaję jeszcze pieczarki ;) a do beszamelu odrobinę gałki muszkatołowej
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować, bo wygląda apetycznie ;) aż pojdę jutro po składniki i sobie przygotuje pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń