Od kilku dni mam w swojej kolekcji najnowszej książki Nigelli Lawson Nigellissima - włoskie inspiracje. Oczywistą sprawą był więc wypiek właśnie z przepisu z tej książki. Jako pierwsza powstała pyszna babka jogurtowa. Przepis świetny, nieskomplikowany, bez proszku do pieczenia a wyrasta pięknie. Uwaga autorki by babkę piec w formie z kominem, gdyż w tortownicy środek może się nie dopiec i powstanie zakalec.
Składniki:- 150g jogurtu naturalnego
- 150g oleju
- 3 jajka
- 200g cukru
- 2 łyżki ekstraktu z wanilii (klik)
- skórka starta z 1/2 cytryny
- 175g mąki pszennej
- 100g skrobi ziemniaczanej (u mnie 75g skrobi kukurydzianej)
- cukier puder do oprószenia
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywno. Żółtka osobno utrzeć z cukrem i jogurtem na puszystą masę. Ucierając wlewać olej, wanilię i skórkę cytrynową. Za pomocą gumowej łopatki wmieszać sypkie składniki (mąkę, skrobię) do gładkiej masy. Następnie wmieszać delikatnie ale dokładnie pianę z białek. Ciasto przelać do foremki z kominem (średnica blaszki 22cm) i piec w temp. 180st. C przez około 30-35 min do suchego patyczka (Jeśli foremka jest mniejsza, może być potrzeba wydłużenia czasu pieczenia). Wystudzić i przełożyć na talerz, oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego:)