piątek, 18 maja 2012

Waniliowo...

Esencja waniliowa
           W wielu przepisach pojawia się esencja waniliowa. Jednak w bardzo trudno dostać ją w sklepie. Znalazłam w Kuchniach Świata, ale za to cena tam trochę zniechęca. Będąc w UK zrobiłam sobie zapas tej wspaniałej esencji, który niestety się skończył. Wtedy wyszukałam kilka przepisów w sieci, większość bardzo podobnych. Przetrawiłam w głowie i zrobiłam swoją esencje.

            
Składniki:
  • 2-3 laski wanilii (jak dla mnie najtaniej wyszło na allegro)
  • 1 szk. wódki lub rumu
           Laski wanilii należy przeciąć wzdłuż, ale nie do końca. Zalać alkoholem i odstawić szczelnie zamknięte w ciemne miejsce. Powinna tak sobie ‘nasiąkać’ około 2-3 tyg. Od czasu do czasu należy poruszać słoiczkiem lub butelką by ziarenka wanilii się wydostały i aromatyzowały nasz specyfik.
          Używać do wypieków i deserów. Spokojnie można uzupełniać kurczący się zapas świeżym alkoholem. Zamieszać, odczekać i znów używać.
Esencja, esensja waniliowa, laski wanilii, domowa esencja waniliowa, wanilia w alkoholu,

Cukier waniliowy
            By uzyskać swój własny cukier waniliowy, wystarczy wrzucić laskę wanilii przekrojoną do słoiczka z cukrem, odczekać kilka dni i już mamy pięknie pachnący naturalny cukier waniliowy.


2 komentarze:

  1. Skusił mnie ten wpis, bo bywało, że sama robiłam esencję waniliową i cukier. Teraz od dawna już nie, bo zaopatrują się w spore zapasy w Niemczech i w Anglii. Ale że w Niemczech częściej bywam z racji pracy i że tam więcej znajomych to zawsze ktoś też przywiezie lub przyślę.
    Bardzo fajny jest aromat waniliowy Dr.Oetkera, naturalny oczywiście, nie sztucznie aromatyzowany!POLECAM!
    http://www.germangoodies4u.com/baking-ingredients/514-schwartau-orangeat-gewurfelt-.html
    i cukier WANILIOWY
    http://www.oetker.de/oetker/produkte/backen_und_mehr/backzutaten/bourbon_vanille/bourbon_vanille_zucker.html

    Poleciłabym jeszcze esencję w buteleczce, ale nie chcę ci już zawalać linkami miejsca :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że tu zaglądasz:)