Na te angielskie, śniadaniowe bułeczki miałam ochotę od dawna. Sąsiedzi wrócili z UK i przywieźli nam paczuszkę oryginalnych scones. Szybko się skończyły więc postanowiłam wypróbować przepis na domowe. Wyszły bardzo smaczne. Przepis z Kwestii Smaku podpatrzony u Dominiki. Przepis bardzo prosty i w ciągu niespełna pół godz można mieć pyszne ciastkowe bułeczki na śniadanie.
Składniki:
- 250 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 50 g cukru
- 50 g masła, posiekanego w kostkę
- 1 duże jajko
- około 100 ml mleka
- 50 g rodzynek
Jajko roztrzepać z mlekiem. Suche składniki wymieszać z masłem, rozcierając między palcami. Dodać 2/3 mlecznej mieszanki (pozostała część do wysmarowania bułek). Wyrobić dokładnie, dodać rodzynki i połączyć. Rozwałkować na grubość około 1,5cm. Wycinać bułeczki, ułożyć na papierze do pieczenia, posmarować mleczną mieszanką. Piec w temp. 200st. C przez około 15 min na złoto.
Smacznego:)
apetycznie wyglądają:) dobry pomysł na szybkie bułeczki
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak sconsy , lubię tak ;d
OdpowiedzUsuńPrzepyszne, wspaniałe bułeczki, na sniadanie znakomite ! Piękne Tobie wyszły !
OdpowiedzUsuńMuszę takie zrobić :) Pysznie się prezentują !
OdpowiedzUsuńo...zaczynałam bloga od sconesa :) są dobre na każdą okazję! :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekę scones w każdy weekend, to nasze weekendowe bułeczki. Twoje wyszły wspaniale:-)
OdpowiedzUsuńile z tego przepisu wychodzi bułeczek?
OdpowiedzUsuńJakieś 8sztuk.
Usuń