Jakiś czas temu szukałyśmy z sąsiadką fajnego przepisu na
tartę. Na blogach jest bardzo dużo świetnych przepisów, ale tym razem
postanowiłyśmy wypróbować przepis Zosi C. z makecookingeasier.pl. Zrobiłyśmy je
niezależnie, ale mogłyśmy spróbować razem:)
Ta tarta jest bardzo łatwa w wykonaniu. Warto wypróbować ze względu na świetne
połączenie smaków, kwaskowatych malin i słodkiej białej czekolady.
Składniki na ciasto:
- 150g mąki
- 30g cukru
- 125g masła
Składniki na krem:
- 200ml śmietanki kremówki 30% (w oryginale jest 36% ale ja nie miałam takiej śmietany)
- 120g białej czekolady
- 1 jajko
- duża garść malin (u mnie mrożone)
Łączymy mąkę, cukier i pokrojone w kostkę masło, zagniatamy
ciasto. Można dodać łyżkę wody. Tworzymy kulkę i w woreczku odkładamy do
zamrażalnika na około 30min. Rozgrzewamy piekarnik do 180st. C.
Maliny wyjmujemy z zamrażalnika, żeby trochę się rozmroziły.
Ciasto wyjmujemy i wykładamy nim formę. Wierzch ciasta
nakłuwamy widelcem. Pieczemy około 20min aż ciasto uzyska złoty kolor.
Maliny delikatnie rozkładamy na spód upieczonego ciasta, zalewamy masą czekoladowo-jajeczną i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 160 stopni C. Pieczemy ok. 15-18 minut. Przed podaniem posypmy cukrem pudrem.
Maliny delikatnie rozkładamy na spód upieczonego ciasta, zalewamy masą czekoladowo-jajeczną i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 160 stopni C. Pieczemy ok. 15-18 minut. Przed podaniem posypmy cukrem pudrem.
zachwalasz? to dobrze się składa, bo i ja znam to połączenie smaków i potwierdzam, że jest bardzo wykwintne. smakuje wybornie ;]
OdpowiedzUsuńO tak,wykwintne i wyborne:) Dzięki
UsuńWyśmienite smaki, przepyszne ciasto ! Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńjeny, wyszła Wam śliczna! tarty to chyba moje ulubione ciasta, kocham połączenie kruchośći i miękkości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Przyznam, że ja też uwielbiam taty!
UsuńWygląda bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńobłędna!
OdpowiedzUsuńaż ślinkę przełknęłam na te słodkości :-)
OdpowiedzUsuńSuper tarta! uwielbiam tarty co widać na moim blogu :) Wesołych Świat!
OdpowiedzUsuńOjej... boskie ciasto! Idealne dla mnie połączenie składników! Kocham owoce z białą czekoladą w ciastach. Wspaniale ciasto kruche wygląda u Ciebie...
OdpowiedzUsuńDzięki, rzeczywiście było pyszne:)I nie za słodkie, choć na początku tego się obawiałam na myśl o białej czekoladzie...
UsuńWygląda ładnie, ale ja niewiele się dowiedziałam o przygotowaniu tej tarty. Ciasto kruche pieczemy - logiczne i o tym napisałaś. A co robimy z masą i malinami? Może się mylę, ale chyba zabrakło dalszej części przepisu.
OdpowiedzUsuńTak, zabrakło:) Gdzieś mi umknęło, już się poprawiłam:) Ale gafa! Dzięki za podpowiedź:)
UsuńHihihi... widać kto czyta przepisy :-) Podoba mi się ta tarta, chętnie ją zrobię i dlatego taka dociekliwa byłam :-)
UsuńW takim razie powodzenia:) I jeszcze raz dziękuję:)
UsuńCUDEŃKO! Biała czekolada, owoce... mniam!
OdpowiedzUsuńWesołych świąt Ci życzę! :*
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie :) I to połączenie smaków...mmm.
OdpowiedzUsuńAż dziwne, że jeszcze nie wykorzystałam tego połączenia! Przepyszna tarta:)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować, warto:)
UsuńAguś pyszna ta tarta,zrobiłam i w mgnieniu oka się skończyła. Świetne połączenie, rewelacja.
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że smakowała:)
UsuńMniam :) to ja się chetnie zamienię :) czekolada za chociażby okruszek tej cudnej tarty...
OdpowiedzUsuńPyszności. Ech zjadłabym taką tartę. To znak, że święta były już "dawno" temu a ja już zapomniałam o świątecznym obżarstwie :-)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie mam w zamrażarce maliny, więc czemu nie, wygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńMoje ulubione zestawienie! Biała czekolada + maliny <3
OdpowiedzUsuńjakiej średnicy ma być blacha ?
OdpowiedzUsuńMoja forma ma średnicę 22cm.
UsuńI kolejny przepis, który koniecznie muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuń