Przepis na muffinki pochodzi z książki Nigella
Expresowo (były już na blogu tu). Dołożyłam krem i wyszły eleganckie, mocno czekoladowe deserki. Choć muszę popracować nad kształtami wyciskanego kremu:)
Składniki:
- 100g czekolady gorzkiej
- 100g masła
- 160g cukru
- 4 jajka
- 50g mąki
- 1/4 łyżeczki sody
- szczypta soli
Czekoladę i masło rozpuścić w kąpieli wodnej. Jajka ubić z
cukrem na puszystą masę, najlepiej mikserem. Dodać mąkę, sodę i sól.
Następnie dodać roztopioną czekoladę i masło. Najlepiej poczekać aż
ostygną, często jednak wlewam od razu i szybko mieszam. Przelać do papilotek i piec w piekarniku rozgrzanym do 180st C około 20-25mi, do suchego patyczka.
Składniki na krem:
- 250g serka mascarpone
- kilka łyżeczek cukru pudru
- 100g czekolady gorzkiej
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, ostudzić. Serek utrzeć z cukrem i połączyć z rozpuszczoną czekoladą. Krem schłodzić przez około 1h w lodówce. Przełożyć krem do rękawa lub szprycy i wyciskać krem wg uznania.
Smacznego:)
Bardzo apetyczne. Mniam.
OdpowiedzUsuńswego czasu bardzo czesto robilam muffinki wedlug przepisu Nigelli :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż bardzo często je robię:)
Usuńale małe, słodkie cudeńka:) pięknie wyszły
OdpowiedzUsuńUrocze i bardzo apetyczne ! Pięknie się prezentują z malinkami :)
OdpowiedzUsuńUwilbiam muffinki ;) i czekoladę :) więc uważam, ze Twoje są naprawdę smakowite ;)
OdpowiedzUsuń